Powtórzę za Edith Piaf:
Non, je ne regrette rien
Niczego nie żałuję.
Pytają mnie różni ludzie czy nie żałuję. Że ślub tak szybko. Że nie będę miała wesela. Pierwszego Tańca. Kwiatów z kwiaciarni, makijażu, fryzury jak spod igły czy imprezy do białego rana.
Uważam, że każdy ma prawdo do przeżycia swojego Najważniejszego Dnia zgodnie ze swoimi upodobaniami. I doprawdy nie czuję się pokrzywdzona czy ominięta, dlatego że nie zdecydowaliśmy się na wesele i wiele hałasu o nic.
Nie żałuję, ponieważ w tym Dniu zostanę na zawsze związana z Miłością Mojego Życia, i nasza miłość z uczucia przerodzi się w decyzję, której błogosławione konsekwencje będziemy ponosić po kres naszych dni.
Kiedy byłam młodsza, na początku naszej znajomości snułam marzenia o sukni księżniczki, ogrodowym przyjęciu rodem z amerykańskich komedii romantycznych i podróży poślubnej dookoła Świata. Z czasem jednak, kiedy dorastałam a nasza relacja dojrzewała moje myśli okołoślubne zaczęły krążyć dookoła duchowego aspektu tej uroczystości.
Zdałam sobie sprawę, że w tym dniu ważny jest Sakrament, dlatego urządzanie przyjęcia które miałoby przyćmić ten moment wydało mi się nieuzasadnione.
Słyszałam głosy, że nasz ślub, bez zakrapianej imprezy z muzyką będzie smutny. Mam jednak wrażenie, że dla mnie, będzie to najradośniejsza uroczystość w historii, bowiem zwrócona w Stronę Boga, który jest Miłością Doskonałą i Źródłem Radości.
Mam wrażenie, że dla większości ludzi, moje podejście może wydać się dziwne. Rozumiem i szanuję to, że niektórzy wolą wyrażać swoje szczęście w formie wspaniałego przyjęcia dla całej rodziny. Inni nie wyobrażają sobie tego dnia bez wódki i tańców, a jeszcze inni, w tym ja, swoje ogromne Szczęście wolą przeżywać w prostocie. W Komunii z Bogiem i Nowo Poślubionym Małżonkiem.
Cieszę się, że będzie z nami Rodzina. Pisząc zaproszenia zwróciliśmy uwagę, że ich obecność z jest dla nas bardzo ważna, a Komunia Święta i modlitwa będą dla nas najpiękniejszym prezentem. Tak więc inni ludzie są bardzo ważni, chcemy ich także ugościć i biesiadować z nimi weseląc się. Jednak najważniejszy jest Moment zjednoczenia naszych serc w Sakramencie.
Nie chcę aby cokolwiek przyćmiło mi ten moment. Nie chcę pozwolić na to, abym choć przez chwilę, zbyt zaprzątnięta przyziemnymi przygotowaniami zapomniała o tym co w tym dniu Najważniejsze.
Dlatego nie żałuję drogich kwiatów, fryzjera i makijażu, ponieważ gorąco wierzę że moje ogromne szczęście rozświetli mnie od środka lepiej niż jakakolwiek „tapeta”
Nie żałuję, bo Kocham. I to Miłość jest jedyną, naprawdę ważną sprawą w tym dniu.